Tórkusowe Jeziorko

Tórkusowe Jeziorko
Byłam tam na koloni :P

wtorek, 17 maja 2011

Z laserem na komary !!!

Naukowcy na całym świecie pracują nad problemem malarii, która zabija około miliona osób rocznie. Jeden z pomysłów to strzelanie do każdego komara wiązką laserową. Brzmi nieprawdopodobnie? Projekt jest pomysłem Lowella Wooda, astrofizyka, który pracował z Edwardem Tellerem „ojcem bomby wodorowej” i programu użycia laserów do obrony przed sowieckimi rakietami.
Prace nad projektem są już bardzo zaawansowane. Problemem jest ustalenie, jakiej mocy miałaby być broń, aby nie stanowiła zagrożenia dla nikogo poza owadami. Naukowcy nie zdecydowali też czy chcą zabijać, czy tylko oślepiać komary
Podczas prezentacji urządzenia użyto lasera, który nie mógł zabijać komarów. Na półce, zawieszonej na wysokości około 3 metrów ustawiono 5 latarek Maglite, obiektyw z soczewką powiększająca z 35mm aparatu oraz sam laser (mała czarna skrzynka z lusterkami i soczewkami). Mózgiem całości był zwykły desktop Della.
Na ziemi w 40 litrowym akwarium umieszczono komary. Za każdym razem, gdy jeden z owadów został trafiony komputer odpowiadał odgłosem pistoletowego strzału.
W jaki sposób komary są namierzane? Światło latarki skierowane na akwarium rzuca na jego tylną ścianę cień owada. Soczewka przekazuje obraz cienia komputerowi, który po dokonaniu niezbędnych obliczeń uruchamia laser.
Za odrodzenie projektu „gwiezdnych wojen” w takiej formie odpowiada Nathan Myhrvold, były pracownik Microsoftu obecnie szef Intellectual Ventures LLC. Na prośbę Billa Gatesa miał wymyślić sposób rozprawienia się z malarią. Panowie urządzili sobie małą burzę mózgów i przystali na propozycję Lowella Wooda.
W przyszłości lasery miałyby tworzyć bariery wokół domów lub wiosek. Można by je także zamontować na pokładzie bezzałogowych samolotów, które z powietrza „neutralizowałyby” komary.
Laser rozpoznaje także płeć komara na podstawie prędkości uderzeń jego skrzydełek. Umożliwi to zabijanie tylko samic komarów.
Co ciekawe prawdziwy system działa na podobnych zasadach do fikcyjnego gadżetu znanego z internetowej reklamy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz